piątek, 17 kwietnia 2020

spojrzenie


stał wśród gęstej zieleni
w słońcu mienił się
wyglądał niczym anioł
i spoglądał na nią

serce miał twarde jak z lodu
lecz kruche niczym szkło
powiewem przeszywającego chłodu
miłość skradła go 

wiedział, że czeka go przygoda
krople potu spływały po nim jak woda
gdy podbiegł do kobiety
przed oczyma ujrzał wszystkie planety

panna lekko zdziwiona
uczuciem została obdarzona
spojrzała w oczy mężczyzny
i ujrzała swoje blizny

z przerażenia uciekła w kierunku lasu
nie robiąc przy tym hałasu
on lekko zdziwiony
nie chciał wracać do swej żony

pobiegł za pięknością
gubiąc ją za zarośla
wreszcie wyszła
zza krzewu nieczysta

ponownie spojrzała w oczy mężczyzny
i ujrzała swoje blizny
spróbowała coś zanucić
że do męża nie chce wrócić

serce miał twarde jak z lodu
lecz kruche niczym szkło
powiewem przeszywającego chłodu
miłość skradła go 






ps wiem, że nie nadaję się na żadną pisarkę, ale piszę, bo to sprawia mi frajdę. bawmy się życiem
pss made in 2018 guyssss

Werka